Lista aktualności
2013.01.22 Pamiętamy o Powstańcach
Dzisiaj w 150 rocznicę wybuchu powstania styczniowego leśnicy oddali hołd tym, którzy zginęli walcząc o wolność swojego kraju.
Dzisiaj w 150 rocznicę wybuchu powstania styczniowego leśnicy oddali hołd tym, którzy zginęli walcząc o wolność swojego kraju. W miejscach upamiętniających tragiczne wydarzenia z 1863 r. złożono wieńce i zapalono znicze:
1. Leśnictwo Podozierany, oddz. 40 c – miejsce upamiętniające bitwę z dnia 20.09.1863r.
2. Leśnictwo Słomianka, oddz. 49 b – pamiątkowy krzyż ustawiony pamięci poległych w powstaniu styczniowym.
3. Leśnictwo Pieszczaniki, oddz. 88 c – zbiorowa mogiła 90 powstańców.
Pamiątki powstania styczniowego na terenie Nadleśnictwa Żednia
Lasy Puszczy Knyszyńskiej są silnie związane z historią narodu polskiego. Świadczą o tym liczne mogiły i krzyże ukryte wśród drzew, upamiętniające tragiczne wydarzenia z przeszłości. W trakcie trwającej przez ponad 100 lat walki Polaków o niepodległość, las często był ich jedynym domem, dawał schronienie i pozwalał przetrwać prześladowania.
Puszcza Knyszyńska wpisała się znacząco w historię powstania styczniowego. To tutaj, w okolicy Królowego Mostu, gromadziły się pierwsze w powiecie białostockim oddziały powstańcze.
„Na punkt zborny oddziałów białostockich wybrano lasy koło Królowego Mostu, należące do marszałka szlachty Jakuba Sakowicza. Stawiło się do tysiąca powstańców. Byli to przeważnie: urzędnicy, studenci, uczniowie, oficjaliści i drobna szlachta. Mniej więcej połowa miała broń palną, pozostali kosy." (P. Powierza, Wspomnienia…)
W lasach powstańcy rozbijali obozy, które na początku Ignacy Aramowicz opisywał tak:
„ A wszędzie po lesie stoją szałasy w rzędy, z dachem ułożonym z kory, opuszczonym do ziemi, a bokami wyplecionymi z jedliny. A przed szałasami ogniska i ponad nimi wiszą kociołki, z których po zagotowaniu jemy kaszę łyżkami z odpowiednio wyciętej i wygiętej kory. A w bok od szałasów mamy wozy i arsenał, i kuźnię, i rymarzy, i nieco dalej jamy gotowe dla ukrycia rzeczy, których byśmy nie mogli unieść."
Sytuacja jednak szybko uległa zmianie, ten sam autor w późniejszym okresie pisze:
„Nastały chłody, a my źle odziani i najczęściej głodni kręciliśmy się we dnie po lasach, a na noc zdążali do dworów, ażeby najprędzej w oborze albo w owczarni cokolwiek ogrzać się i wypocząć. Nędza była nie do opisania. Bielizna przeważnie nie dochodziła do naszych rąk. (…) Głodowaliśmy bardzo często. Pożywieniem, jeżeli w ogóle dostawaliśmy je, była najczęściej wódka, słonina i chleb. (…)"
Pierwsza bitwa powstańców z Rosjanami w regionie Puszczy Knyszyńskiej odbyła się 29 kwietnia pod wsią Waliły. Polacy zostali zaatakowani w obozie. Walka nie trwała długo. Znacznie liczniejszy i lepiej uzbrojony nieprzyjaciel szybko przechwycił wozy z żywnością, odzieżą i pieniędzmi, pozbawiając powstańców tego co dawało szansę przetrwania.
Kolejną bitwę powstańcy stoczyli 9 czerwca pod Królowym Mostem. Dowodzeni przez Edwarda Kiersnowskiego „Groma" kilkakrotnie atakowali wojska nieprzyjaciela. W walce tej życie straciło 22 powstańców.
Potyczka, do której doszło w okolicy wsi Kołodno przyniosła jeszcze dotkliwsze straty. Wojska carskie wzięły tu do niewoli 90 powstańców. Stracono ich na pobliskiej górze zwanej Świętą Górą (Góra Św. Jana).